Wiadomości i pogoda

sobota, 31 grudnia 2016

Od Ethan'a cd Julii

- oo  nie nie pozwolę już wolę by szef zapłacił - zaśmiałem się
- czemu to tylko tatuaż - odparłą
- tak , który sie  nie zmaże i pozostanie na wieki na mojej skórze - uśmiechnąłem się
- ale przecież operacyjnie możesz go zmazać - odparła
- tak.. gdyby było mnie stać to dąłbym ale nie podziękuje
- rozumiem - odparła - to ile płacę za tatuaż ?-zapytała
- 300 zł - powiedziałem  i podszedłem do kasy . Wstukałem coś i podałem jej rachunek .
Zapłaciła i wychodząc rzuciła "Cześć"
Pracę skończyłem jak zwykle po 18 .  Posprzątałem lokal i wyszedłem zamykając drzwi na klucz.
Poszedłem do domu i wziąłem smycz. Wziąłem psa na spacer . Spacerowaliśmy parkiem .
Postanowiłem wypuścić go by sobie polatał . Gdy coś wyczuł porwał do przodu . Ja wzdychnąłem .
- znowu...
Zacząłem truchtać za nim i krzyczeć jego imię.
Po chwili pies stał przy dziewczynie , której robiłem tatuaż.
- hej.. - odparłem bez emocji
- cześć.. - odparła
- przepraszam za psa jeśli przeszkodził w czymś.
BYło na wpół ciemno, a dziewczyna siedziała na ławce. Seth siedział przed nią wgapiając się w nią.

Julii?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz